środa, 10 czerwca 2020

O rasizmie wobec białych się nie mówi, dlaczego demonstracje nie zmienią świata

Źródło: https://unsplash.com/photos/W5UJZF4lnIU

Cześć Kochani! Postanowiłam, że również ja się odezwę jeśli chodzi o rasizm. Jeśli mam być szczera, to mój blog jest trochę jak miejsce gdzie przelewam swoje myśli. I własnie wiem, że po tym poście poleci na mnie fala hejtu, ale no cóż, ktoś musi się w końcu wypowiedzieć na temat rasizmu - ja będąc "białą" osobą, która mieszka w innym kraju niż się urodziła. Ten post jest dedykowany wszystkim, którzy podpisują petycje, demonstrują, publikują czarne zdjęcia na Instagramie i wypowiadają się na temat rasizmu. Ale i również do tych wszystkich innych. Ten post ma wam przestawić, że nie tylko ciemnoskórzy ludzie są dotknięci rasizmem. Biali walczą przeciwko białym, tak samo jak biali przeciwko czarnym. Mam wielu znajomych, z całego świata, zaczynając od Polski kończąc na Afryce. Mam nawet dobrego kolegę, który jest czarnoskóry i jest to naprawdę genialny chłopak i genialnie gra w UNO, moje przyjaciółki pochodzą z Kosovo oraz Turcji mimo to, że noszą turbany i mają inną wiarę, to są takimi miłymi ludźmi, że możecie żałować, że ich nie znacie, a nawet jedna z Kurdystanu... Ten post nie ma na celu nikogo obrazić ani atakować, a co w nim opisuje jest moją własną opinią! W takim razie, zapraszam do czytania.

Źródło: https://unsplash.com/photos/zswLbyR_b58
Źródło: https://unsplash.com/photos/zswLbyR_b58
Rasizm czerpie swoją siłę przede wszystkim z masowego przyzwolenia społecznego. Przenika do myślenia zwykłych obywateli, którym wydaje się, że z rasizmem nie mają nic wspólnego. Stąd bierze się jego siła i długie trwanie – mówi Reni Eddo-Lodge, autorka książki „Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry”.

Od kilku dni naprawdę myślę i to porządnie na temat tego posta, nie wiem co sądzić o tym że ludzie którzy na codzień są dosłownie rasizmami, idą i demonstrują przeciwko rasizmie, publikują zdjęcia dotyczące rasizmu jaki on jest zły, że trzeba to zwalczyć i tym podobne. Bo ludzie, którzy są winni mają iść do więzienia. Ale na co dzień nie są lepsi, publikują rasistowskie treści, wysyłają rasistowskie wiadomości, obrażają oraz żartują z innych narodowości, atakują i walczą z innymi religiami. To nie jest żaden nowy trend "jestem przeciwko rasizmie", ponieważ wszyscy to na Instagramie publikują. Nie jest to sposób aby zdobyć więcej obserwatorów, ani lajków, współprac czy komentarzy. Rasizm jest to rzeczywistość każdego kto według innych inaczej wygląda, ma inną religię, pochodzi z innego kraju, a nawet ma inny akcent niż ty. Każdy głupi żart, wobec pochodzenia danej osoby to jest coś co kogoś zabija w środku.

Chcecie mi powiedzieć, że nie patrzycie specjalnie w inną stronę gdy czarnoskóry pyta się was o drogę na peron i udajecie, że jesteście zajęci albo nie rozumiecie co do was mówi? Albo jeśli osoby, które uciekają z kraju gdzie już nic nie ma oprócz ruin ich domów, które szukają ratunku w innych krajach, nie dostają pomocy od was? Ich dzieci są w szkołach bite, opluwane. Ich plecaki są wyrzucane do śmieci, za okna, a nawet na dachy szkoły. Nauczyciele tylko się śmieją i każą im wyjść z klasy i stanąć w kącie bo nie rozumieją co do nich się mówi! Oni stają pod ścianą, i są gotowi, że albo ich ktoś zaraz zabije, albo będzie bić. A wszyscy inni się śmieją, bo "durny" uchodźca z kraju wojennego, w którym prawdopodobnie jego cała rodzina została zastrzelona, nie ma nawet domu, pokoju, a jego szkoła została zbombardowana. Nie ma niczego. A ty go wyzywasz, bijesz, podpalasz jego dom. I tylko narzekasz, że wszystko dostaje za darmo. A wiesz co? On nie ma nic, znam kilku własnie takich chłopaków. Jeden uciekł sam, z obcymi ludźmi. Bo jego rodzice zostali zabici, przed jego oczami ostatnie ichnie słowa były "uciekaj z Syrii, biegnij póki Cię w bezpiecznym kraju nie zatrzymają". Inni nawet nie wiedzą, czy ich rodziny jeszcze żyją. Bo im się nie udało dostać azylu w Niemczech. I oni są biali, nie czarni. Niczego nie są winni, że w ich kraju jest od lat wojna. Nie ich wina, że nie mają domów. Nie ich wina, że nie mają rodziny. Oni mają takie marzenia jak my: kochająca rodzina, ciepły dom, azyl przed wojną i miejsce gdzie mogą się zestarzeć bez obawy o to czy będzie ich stać na chleb. Bliźniacy mają siostrę, dziewczyna mimo tego, że była tylko rok w niemieckiej szkole zdała egzaminy maturalne (na poziomie Mittelschule) i właśnie uczy się aby być pielęgniarką w NIEMIECKIM szpitalu i z tego co słyszałam od niej, idzie jej genialnie. A ichnie jedzenie, które raz gotowali w szkole na egzaminy było na 6 z plusem!

Źródło: https://unsplash.com/photos/trC8jfTCy38

Nie chodzi w tym wszystkim tylko o morderstwo czarnoskórego przez białego policjanta, w czasach Social Mediów taki filmik oraz tysiące innych docierają w kilka sekund do miliarda ludzi. Wielki problemem na świecie jest to właśnie rasizm. Rasizm był od zawsze, i będzie do końca naszego istnienia. Demonstracje nic nie dadzą, jakiekolwiek demonstracje cokolwiek kiedyś dały? Podpisywanie jakiś petycji aby policjant poszedł do więzienia. Jest takich ludzi tysiące, a nawet miliardy którzy mimo swoich działań siedzą w domu i mordują kolejne osoby. 

O rasizmie wobec białych się nie mówi. Dlaczego?


Bo wszyscy nie zwracają na to uwagi. W mojej dawnej klasowej grupie, była grupka chłopaków, którzy wysyłali dziennie tysiące filmików gdzie czarni ludzie byli mordowani, gdzie czarni mordowali białych, tysiące stickerów, które miały reklamować rasizm oraz filmiki gdzie kobiety były gwałcone, a następnie zamordowane. Gdy ktoś nakablował nauczyciele pewnego dnia, cała wina spadła na mnie. Bo jestem POLKĄ. Kilka razy im mówiłam, że stop, że wystarczy. Mimo to, że nie byłam tą, która nakablowała nauczyciele, powiedziałam jedynie to moim rodzicom aby się zabezpieczyć jakby ktoś to zgłosił na policje, że nie jestem winna i że nie brałam w tym udziału. Ale cała wina spadła na mnie bo jestem POLKĄ, byłam atakowana, grozili mi, życzyli mi i mojej rodzinie śmierci i wszystkiego złego. Doszło to do tego stopnia, że mój tata pojechał z mną tego samego wieczora do rodziców tego kolesia. Nie wzięli tego na poważnie, bo ich syn jest taki idealny jedyna odpowiedź od nich była po pokazaniu im tych wiadomości co do mnie wtedy wysłał: "Ale przecież przyjaźnimy się z tym murzynkiem, węgrem. A dla Weroniki zawsze byliśmy mili. On nie jest rasistą". Zostałam wyrzucona z grupy klasowej, potem znowu dodana tylko po to abym mogła przeczytać wszelkie obelgi w moją stronę, a na następny dzień musiałam iść do szkoły. Siedziałam godzinę na schodach rycząc, bo bałam się, że jak wejdę na korytarz to mnie pobiją. Nikt nie przyszedł, oprócz mojej nauczycielki, która się spytała czy wszystko jest okay i jak ma mi pomoc, oraz moje dwie TURECKIE przyjaciółki. Dosłownie zaciągnęły mnie do klasy i posadziły na miejscu, które było koło nich wolne, pilnowały aby nikt nic nie powiedział, a jak już ktoś coś zaczął mówić wyzywały i broniły. 

Broń Boże nie miej lepszych ocen z niemieckiego od rodowitego niemca i później nie zmień szkoły na jeszcze lepszą. Bo planujesz mieć maturę, po której możesz iść studiować. Będą cię tak atakować, że odechce ci się chodzić do szkoły.  

Spotykam się z rasizmem codziennie. Mimo to, że jestem "biała"


Usłyszysz tysiące tekstów jak "Uwaga, idzie POLKA. Chowajcie swoje wartościowe rzeczy bo inaczej je ukradnie." albo "Co dostanie polak na święta? Twój telefon.". I nie, nigdy nic nie ukradłam. Nawet kiedyś od kogoś białego usłyszałam, że jestem zbyt biała aby być biała

Nie możemy zapomnieć o nauczycielach, których ci wmawiają, że nic nie potrafisz, że jesteś głupi i tym podobne. Bo pochodzisz z innego kraju. Odejmują ci punkty w sprawdzianach za nic, bo twoje pismo jest brzydkie, albo bo twoje s nie wygląda jak s. Ostatnio usłyszałam od nauczycielki od niemieckiego, która mnie szykuje do egzaminów, po przeczytaniu moich wypracowań za które dostałam same 6 od mojego prawdziwego nauczyciela. Że ona by mi nigdy nie dała na to 6 tylko najwyżej słabą 3 z minusem. I że na egzaminach nie będzie się to liczyć, że pochodzę z Polski i nie potrafię niemieckiego. 

Okay, zacznijmy od tego, że od 5 klasy nie liczy się u mnie to, że pochodzę w Polski. Sama zdecydowałam, że chcę mieć oceny jak niemieckie nastolatki, w moim wypracowaniu było tylko 3 do 4 błędów gramatycznych, i do tego były to najlepsze wypracowania w klasie, raz zostało nawet wydrukowane i rozdane uczniom w klasie z podpisem "Autor opowiadania: Weronika S...". Powiedziała również, że nie wie jak trafiłam do tej szkoły, ale nie zasługuję na to. Mój niemiecki jest zbyt słaby, i mam czytać więcej książek po niemiecku. Nie wiedziałam w tamtym momencie czy mam się śmiać czy rozpłakać, uśmiechnęłam się i powiedziałam "okay, dziękuję postaram się poprawić.". Byłam wtedy gotowa wyjść z klasy i pójść do mojego prawdziwego nauczyciela, i mu powiedzieć, że zmieniam kursy i chcę być w klasie z regularną klasą tylko po to aby nie słyszeć już tych tekstów przeciwko mnie, ponieważ pochodzę z Polski
 
Źródło: https://unsplash.com/photos/iWZXi_eLlxg

Rasizm istnieje, i będzie zawsze istniał. 


Jeżeli uważacie, że jeśli pokonacie kilku policjantów, którzy są rasistami wobec czarnoskórych i po tym ten cały rasizm się kończy, to przykro mi powiedzieć ale nie. Rasizm istnieje, i będzie zawsze istniał. Tak naprawdę w każdym z nas jest jakaś część rasistowska, w Polsce wyzywając ludzi od żydów czy cyganów, że cyganie kradną i są źli. W Niemczech atakowanie polaków i uchodźców, w Ameryce nienawiść do meksykanów i chęć budowania muru, w Afryce opluwanie białych Europejczyków i tysiące obleg w ichnią stronę. Atakowanie innych religii jak walka z islamem czy katolicką wiarą przez co wybuchają wojny i są ataki na cywili. Walka z kolorem skóry, bo czarni są inni niż biali. Bo chłopiec wyglądający jak chińczyk nigdy nie będąc w Chinach ma Corone w klasie, i cała klasa do niego krzyczy "uwaga mamy chińczyka i on na sto procent ma coronę", że każdy chińczyk jest mądry i je koty i psy. 
Źródło: https://unsplash.com/photos/CVvOhaqIjSk

Więc zastanów się, co da ci publikowanie czarnego zdjęcia lub podpisywanie petycji, aby jeden z miliarda ludzi poszedł za swoje czyny do więzienia. Zmienisz tym cały świat? Czy tylko pójdziesz na ulice zrobisz kilka zdjęć, po czym na następny dzień będziesz kogoś wyzywać od żyda, polaka, niemca czy nawet murzyna? Czy uda ci się zmienić świat przez baner "Black Lives Metter", czy tylko oczekujesz więcej ilości obserwujących na Instagramie? Zastanów się, i zacznij zmieniać świat od siebie. Jak ktoś jest rasistą, uświadom go o tym i zgłoś to dalej. Zacznij zmieniać sam powoli swoje otoczenie, zmień siebie. To może później porozmawiamy o tym, że rasizmu już nie ma.


Buziaki z Bawarii,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wesołych oraz spokojnych świąt

Kochani, w dzień tego pięknego i bardzo ciepłego święta jakim jest Wigilia Bożego Narodzenia pragnę złożyć Wam najlepsze życzenia, życzę Wam...